01-12-2018, 06:47 AM
Cały czas pracujemy nad optymalizacją kwestii kosztów i komfortu dotarcia tam i z powrotem.
Ponieważ dodatkowo wpadła koncepcja odwiedzenia Angkor Wat, temat się trochę skomplikował, ale na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że przy cenie biletów około 2800-3000 udało by się zorganizować przelot celowy do Angkor Wat na początek naszej wyprawy i zwiedzenie tego kompleksu świątynnego (3 dni pobytu), dotarcie autobusami do Sihanoukville i tam rejs na wyspę, oraz powrót z lotniska KOS (Sihanoukville). Do podanych kosztów należy doliczyć koszty autobusu i promu,które określimy jeszcze.
Najpóźniej we wtorek mam dostać pełne potwierdzenia kosztów przelotów i przede wszystkim terminów. Sa spore różnice cenowe w zależności od dat. Ponieważ są w zasadzie 3 grupy, każda będzie miała inne koszty przelotów. I tu kwestia aby udało się zorganizować wspólny przelot na miejsce i jak najwygodniejszy powrót do Polski każdej grupy.
Komasujemy tym samym obie grupy, tak jak to było planowane wstępnie i tworzymy jedną, która wspólnie wyleci (prawdopodobnie) z Warszawy.
Ponieważ dodatkowo wpadła koncepcja odwiedzenia Angkor Wat, temat się trochę skomplikował, ale na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że przy cenie biletów około 2800-3000 udało by się zorganizować przelot celowy do Angkor Wat na początek naszej wyprawy i zwiedzenie tego kompleksu świątynnego (3 dni pobytu), dotarcie autobusami do Sihanoukville i tam rejs na wyspę, oraz powrót z lotniska KOS (Sihanoukville). Do podanych kosztów należy doliczyć koszty autobusu i promu,które określimy jeszcze.
Najpóźniej we wtorek mam dostać pełne potwierdzenia kosztów przelotów i przede wszystkim terminów. Sa spore różnice cenowe w zależności od dat. Ponieważ są w zasadzie 3 grupy, każda będzie miała inne koszty przelotów. I tu kwestia aby udało się zorganizować wspólny przelot na miejsce i jak najwygodniejszy powrót do Polski każdej grupy.
Komasujemy tym samym obie grupy, tak jak to było planowane wstępnie i tworzymy jedną, która wspólnie wyleci (prawdopodobnie) z Warszawy.